Młodzi nie są bezkarni
Zdarza się, że policjanci są wzywani na interwencje dotyczące kradzieży sklepowych, których dopuścili się nastoletni mieszkańcy powiatu sochaczewskiego. Ostatnio jednak mundurowych zaskoczył wiek sprawców i ilość towaru, która znalazła się w koszyku. „Łupem” czterech dziewczynek w wieku 10 i 11 lat padły wafelki, ciasteczka, napoje, ale także kabanosy i sushi. Wszystko o wartości ponad 370 złotych. Kradzież uniemożliwił im pracownik ochrony.
Policjanci natychmiast powiadomili opiekunów prawnych dzieci. Dziewczynki zostały przekazane pod opiekę swoich matek. Materiały w sprawie kradzieży trafią do sądu rodzinnego.
Mundurowi przypominają, że nieletni nie unikną konsekwencji swojego zachowania tylko dlatego, że są niepełnoletni. Młodzież często nie zdaje sobie sprawy, że ich przewinienia mogą zostać dostrzeżone i nieść ze sobą przykre następstwa. Jedna nieodpowiedzialna decyzja czy chwilowy impuls może skutkować przykrymi konsekwencjami. Każda ujawniona przez pracowników sklepu kradzież jest zgłaszana policjantom, natomiast przepisy nakładają na mundurowych obowiązek powiadomienia sądu rodzinnego o każdym tego typu przypadku.
Funkcjonariusze apelują też do rodziców, aby zwracali uwagę na to, gdzie i jak spędzają czas ich dzieci. Warto porozmawiać z nimi o poszanowaniu czyjejś własności, aby uniknąć możliwych konsekwencji prawnych. W trosce o dobro i bezpieczeństwo młodzieży apelujemy o właściwą i szybką reakcję na niepokojące sygnały dotyczące zachowań, które najczęściej prowadzą do demoralizacji i przestępczości nieletnich. Wiele spraw, które z pozoru - zwłaszcza dla młodego człowieka - wydają się błahe, trafiają na drogę sądową.
asp. Agnieszka Dzik/DW